Kiedy pomyślimy sobie o domu, pierwsze co pojawia nam się przed oczami to budynek.
Solidne fundamenty, ściany, dach, okna, schody.
W naszym sercu jednak dom to miejsce, w którym czujemy się po prostu dobrze. Czasami jest to dom rodzinny, innym razem domem bywa inny kraj, a nawet kontynent.
Zastanówmy się teraz, gdzie jest dom dla małej dziewczynki?
W większości przypadków odpowiedź będzie prosta. Dom jest tam, gdzie matka.
Matka, która czeka z gorącym obiadem, dobrym słowem, słodkim buziakiem.
A co jeśli nikt nie czeka na taką małą dziewczynkę w drzwiach? Nie wita uśmiechem? Co jeśli zamiast radosnego powitania są tylko krzyki, awantury i wymagania? Czy dom nie powinien być miejscem, w którym czujemy się bezpiecznie? Czy nie powinien być miejscem pełnym spokoju? Jak taka sytuacja wpłynie na życie dorosłej osoby?
4 kobiety,
4 charaktery,
4 skomplikowane relacje z matkami
oraz jedna terapeutka
i jeden cel...
Powieść pochłonęłam w dwa wieczory.
W dwa cudowne wieczory pełne emocji.
Były łzy, był smutek, było rozgoryczenie.
Ale były też chwile pełne nadziei, pełne słońca i wiary.
Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać tej powieści nadchodząca premiera "Niepełki"
(zapowiedź -> http://ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com/2017/02 niepeka-dorota-schrammek-zapowiedz.html?m=1) jest najlepszą okazją do nadrobienia zaległości.
Ta historia poruszy Wasze serca, a może nawet i Wasze wspomnienia... Da Wam okazję, by przeanalizować swoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
/Ania.
"Dom, którego nie było "
Dorota Schrammek
Wydawnictwo Szara Godzina
Zawsze przerażają mnie takie pozycje, ale często po nie sięgam. Tą również zapiszę :)
OdpowiedzUsuńNie jest tak przerażająca, jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać :-)
OdpowiedzUsuńByć może dlatego, że jest ona opowiedziana z perspektywy dorosłych już kobiet.
Ale porusza.
Polecam.
Nie jest tak przerażająca, jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać :-)
OdpowiedzUsuńByć może dlatego, że jest ona opowiedziana z perspektywy dorosłych już kobiet.
Ale porusza.
Polecam.
Czyli generalnie polecasz tak? Jest to książka o rodzinnych problemach?
OdpowiedzUsuńGeneralnie polecam :-)
UsuńTematem przewodnim powieści są relacje czterech bohaterek z matkami, oraz wpływ tych skomplikowanych relacji na dorosłe życie kobiet.
Terapia, na którą zaczynają uczęszczać ma im pomóc w poradzeniu sobie w życiu i zaakceptowaniu siebie.
Czy wszystkim czterem bohaterkom się to uda, tego nie zdradzę.
Ale tak jak i w prawdziwym życiu, droga ta pełna będzie niespodzianek.
Zaskakujących niespodzianek.