Strony

czwartek, 21 czerwca 2018

TOP3 od AVON

Dziś wpis nietypowy, bo nie o książkach, 

a o kosmetykach 💮



 Być może część z Was zauważyła, że od kilku miesięcy jestem jedną z konsultantek AVON.  Normalną koleją rzeczy jest fakt, że w mojej kosmetyczce coraz częściej goszczą produkty tej firmy. W tym wpisie chciałabym podzielić się z Wami opinią o trzech, moim zdaniem, najlepszych kosmetykach od AVON

 Na pierwszy ogień idą perfumy.
EVE CONFIDENCE - my number one wśród zapachów. Powinnam Wam teraz zrecenzować te perfumy. Napisać o eliksirze z czerwonych owoców, kwiecie Frangipani i wanilii z Madagaskaru. Ale nie napiszę, bo... się na tym nie znam 😉 Wybaczcie mi, w tej kwestii nie jestem ekspertem. A raczej mój nos nie jest, jeżeli chodzi o wnikliwą analizę.
 Dla mnie perfumy powinny charakteryzować się dwoma cechami :

  • nieziemsko pachnieć ( i te konkretne pachną tak, że nie można ich pomylić z żadnymi innymi, jak mniemam właśnie dzięki powyższemu połączeniu trzech składników) 
  • być trwałe. Według informacji podanej w katalogu, trwałość tego zapachu to 8 godzin. A ja Wam powiem, że utrzymują się nawet dłużej. 

Jak dla mnie - ideał ❗


 Teraz czas na kolejny TOP, czyli wodę różaną.
 Chwała niebiosom za to, że ten produkt był w mega promocji, bo pewnie w innym wypadku bym się na niego nie zdecydowała. A że był tani i w dodatku przeczytałam gdzieś bardzo pozytywną opinię o tym kosmetyku, pomyślałam : a, co mi szkodzi! I wrzuciłam go do koszyka. Dziś nie wyobrażam sobie, żebym mogła zacząć dzień bez tonizacji twarzy tą wodą. I ten niesamowity zapach dzikiej róży, która tak bardzo przypomina mi dzieciństwo ❤ Czy może być coś piękniejszego?


 Na koniec coś , bez czego nie mogę się na codzień obejść - żel pod prysznic z wygodną pompką w ekonomicznym opakowaniu (720ml).

 Wady?

  • Brak.


 Zalety?

  • Piękny zapach. Do tej pory przetestowałam trzy, aktualnie używam zapachu Garden of Eden, i z każdego jestem zadowolona w równym stopniu. 
  • Dobrze się pieni. Nie cierpię kosmetyków do mycia, które w kontakcie z wodą zamiast piany tworzą dziwną maź, która ciężko się spłukuje. Ten żel, na szczęście, pięknie się pieni i nie ma problemu ze spłukaniem go z ciała. 
  • Pompka. W swojej ofercie AVON ma dla swoich klientów szeroką gamę żeli pod prysznic w wielu wariantach zapachowych, również w tradycyjnym opakowaniu, które ma jeden, ale za to poważny minus - mokrymi rękoma się go nie otworzy. Nie ma opcji. Nawet suchymi jest to niezły wyczyn. A pompka, jak to pompka - łatwa i szybka w użyciu.  
  • Masa zastosowań. Żel świetnie sprawdza się też jako mydło w płynie. Raz, dwa i gotowe. Idealnie nadaje się też do delikatnego prania. Wiecie, w sytuacji, kiedy chcemy szybko coś przeprać "w ręku", wystarczy wycisnąć niewielką ilość płynu i można przepłukać coś nawet pod bieżącą wodą. Żel bez problemu się wypłukuje i pozostawia delikatny zapach. Jak widzicie produkt ten ma zastosowania, których producent nie przewidział 😉


 Tak oto prezentuje się moje TOP3 AVON.  Poznaliście właśnie kosmetyki, które na pewno na baaaardzo długo zagoszczą w mojej kosmetyczce. Dlaczego? Bo są dobre i spełniają swoje zadanie. A przecież właśnie tego od nich wymagamy, prawda?

 A jakie są Wasze ulubione kosmetyki AVON? Używacie, czy jednak omijacie z daleka? Czekam na Wasze komentarze 😊

/Ania.

8 komentarzy:

  1. Kiedyś się w to bawiła moja koleżanka i dobrze zarabiała. I Kamila Rowińska też była w tym dobra ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie do realnych zarobków to jeszcze daleka droga 😉

      Usuń
  2. Kiedyś używałam regularnie, ale od dobrych kilku lat nie miałam nic z Avonu w rękach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że ja też przez bardzo długi czas nie używałam kosmetyków AVON, ale teraz codziennie goszczą w moim życiu 😉

      Usuń
  3. Tez mam ten perfum już mi się kończy ale jest boski i zapach długo się utrzymuje

    OdpowiedzUsuń
  4. jak miałam 12 lat to używałam ich mgiełek do ciała ale teraz od x lat już nie sięgam po ich kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się gubię w tym waszym kosmetycznym świecie ;)

    OdpowiedzUsuń