Strony

czwartek, 28 listopada 2019

Wydawnictwo Kobiece / Styczeń 2020 / Zapowiedzi / + Bonus

  Dziś mam dla Was mega szybki wpis, czyli trzy noworoczne premiery od Wydawnictwa Kobiecego + malutki bonus, czyli interesującą zapowiedź od Wydawnictwa NieZwykłego 📚
  Koniecznie dajcie znać, czy macie w planach którąś z prezentowanych poniżej propozycji 😊

  "Słodki kłamca" 
  Katarzyna Bester 
  Premiera: 15/01/2020
  Opis wydawcy: Mówią, że kłamstwo ma krótkie nogi.
  W tym przypadku – uwodzicielski wzrok i przyciągający magnetyzm.
  Świat Stelli legł w gruzach, kiedy zastała byłego już chłopaka między nogami innej kobiety. Teraz z pomocą przyjaciółki Victorii próbuje uporządkować sobie życie od nowa. Gdy tylko postanawia zrobić przerwę od facetów, los stawia na jej drodze przeszkodę. Podwójną.
  Robert jest seksownym właścicielem sieci kawiarni słynącej z najlepszej szarlotki w mieście. Z kolei Adam, jej nowy sąsiad, niezwykle pomocnym i kuszącym przystojniakiem. Każdy z nich może okazać się kolejnym kłamcą.
  Mimo obaw i natury romantyczki w Stelli budzi się ogromne pożądanie. Szukanie miłości w świecie pełnym niedomówień jest trudnym wyzwaniem. I zaskakująco podniecającym.




📆📆📆📆📆📆📆

  "Stażystka" 
  Alicja Sinicka 
  Premiera: 29/01/2020
  Opis wydawcy: Zakazany układ i seria tajemniczych zbrodni.
  Wciągający thriller psychologiczny Alicji Sinickiej.
  Marek Skalski szuka stażystki. Pomaga mu w tym Ewa Skalska, która bardzo dobrze zna swojego męża. Wie, która kandydatka go zaintryguje. Wie, jakie będzie miała włosy i kolor oczu. Wie, że Marek ponownie ją zdradzi.
  Klaudia Neter nie ma wątpliwości, że ten staż jest jej szansą na lepszą przyszłość. Z czasem odczuwa jednak coraz większy niepokój. Zostaje uwikłana w niebezpieczny trójkąt, lecz zamierza się z niego wycofać.
  W Oławie zostaje znalezione ciało jednej z dwóch zaginionych młodych kobiet. Każda z nich wcześniej odbywała staż u Skalskiego. Klaudia zaczyna obawiać się o własne życie. Nie wie jednak, z której strony może nadejść niebezpieczeństwo.



📆📆📆📆📆📆📆

  "Zniszcz mnie"
  Anna Langner 
  Premiera: 29/01/2020
  Opis wydawcy: On i ona.
  Pogubiony imprezowicz i zbuntowana outsiderka.
  Nie spodziewają się siły rażenia gorącego uczucia, które ich połączy.
  Barry uchodzi za prawdziwą duszę towarzystwa, ale to tylko pozory. Tak naprawdę czuje się samotny i ma wiele kompleksów, które ukrywa pod tatuażami, piercingiem i ekscentryczną fryzurą. Nie jeździ motocyklem i nie zalicza panienek jak jego kumple.
  Pewnego dnia zauważa tajemniczą nieznajomą, która na jego widok w panice ucieka i gubi swój szkicownik. Barry odkrywa, że dziewczyna ma wielki talent i ze zdziwieniem zauważa, że… każdy rysunek przedstawia jego.
  Amy, którą wszyscy mają za dziwoląga, chce odzyskać swoją własność. Ma jednak pewien plan, w którym to właśnie Barry może jej pomóc.




📆📆📆📆📆📆📆

  Bonus 😊 Nie będę ukrywać, że póki co oceniam tę książkę po okładce 😊 Wybaczcie 😊
  "Dama Paxtona"
  Agniesza Siepielska
  Premiera: 12/02/2020


📆📆📆📆📆📆📆

P.S. Przypominam, że na blogu dostępne jest darmowe opowiadanie 😊


poniedziałek, 4 listopada 2019

Oryginalne pomysły na prezent / Empik

  Odkryłam ostatnio z przerażeniem, że strasznie dużo czasu spędzam na empik.com. Ma to jednak swoje plusy, bo trafiłam na naprawdę kilka fajnych perełek, w bardzo atrakcyjnych cenach, które idealnie nadadzą się na prezent na zbliżające się Mikołajki, Boże Narodzenie, ale także na urodziny, imieniny i inne święta okolicznościowe.

  Pomyślałam, że podzielę się z Wami kilkoma pomysłami, z których warto skorzystać, bo często są to produkty przecenione, niekiedy będące końcówką kolekcji, a te niestety szybko znikają z oferty. Taki spontaniczny wpis, pod wpływem empikowego impulsu 😊
  I jeżeli coś Wam przypadnie do gustu, moja rada - kupujcie od razu, bo jak będziecie zwlekać, to w końcu, tak jak ja, dostaniecie powiadomienie, że produkt jest już niedostępny.
  A uwierzcie mi - ja tak strasznie chciałam ten niebieski kubek z kolekcji Colors of Paradise 😢 Mam jednak nadzieję, że on jeszcze kiedyś wróci do oferty Empiku. A ja wtedy będę pierwszą osobą, która go zakupi 😉

  Ale ja tu gadu gadu, a Wy przecież czekacie na pomysły. Przy każdym produkcie będzie podana cena (stan na 4/11/2019) oraz link - sprawdzajcie sobie zatem dostępność, bo to naprawdę może zmienić się w każdej chwili 😉

  EDIT - 5/11/2019 - Moi Drodzy, dostałam właśnie powiadomienie, że zarówno etui na okulary, jak i biały kubek są już niedostępne. Postanowiłam, że linki zostawię, tak na wszelki wypadek, gdyby te produkty znów trafiły do oferty Empiku.

  Na pierwszy ogień idzie prawdziwy hicior, czyli etui na okulary dla taty z napisem Tata rządzi! 
  Powiem Wam, że jak je zobaczyłam, to mnie to mega rozbawiło, bo od razu pomyślałam o moim tacie, który faktycznie jest takim trochę rządzicielem 😂 Znacie to, prawda? Tu tego nie stawiaj! To powinno stać tam! Nie dotykaj pilota! 
  Takie etui sprawdzi się naprawdę na każdą okazję. Pochodzi ono co prawda z kolekcji na Dzień Taty, ale będzie też idealne na urodziny, imieniny, święta, czy nawet bez okazji. I ta cena - 7,99 PLN 💙


  Prezent - nie prezent.
  Brzmi dziwnie? Już Wam wszystko tłumaczę 😊
Każdy z nas lubi dawać (jak i pewnie dostawać) prezenty ładnie zapakowane. Ale wiadomo jak to bywa - torby prezentowe z reguły są drogie, a papier, nawet najbardziej ozdobny, szybko ląduje w koszu.
  Ciekawym rozwiązaniem jest zatem pudełko prezentowe, którego ceny (w zależności od modelu i rozmiaru) wahają się od kilku do kilkudziesięciu złotych. Może się wydać, że jak na zapakowanie jednego prezentu to drogo, ale można potraktować takie pudełko jako dodatkowy prezent, bo można je przecież później wykorzystać.
  Dziecko z przyjemnością będzie przechowywać w nim swoje skarby, a i dorośli znajdą dla niego jakieś fajne zastosowanie (tutaj ograniczeniem może być tylko wyobraźnia). Podoba się Wam taki pomysł? Poniżej te, które spodobały mi się najbardziej.




  Było coś dla taty, było coś dla wszystkich, teraz czas na nasze kochane mamy.
  Możecie się domyślić, że według mnie najlepszym pomysłem na prezent zawsze i wszędzie jest książka, ale dzisiaj postanowiłam, że wyjątkowo książek polecać nie będę. Szok 😱
  Co zatem innego? Moje ukochane kubki 💚 Zdradzę Wam, że jak jestem na zakupach, zwłaszcza w Pepco, to nie wracam do domu bez nowego kubka lub szklanki 😅 Ale okazało się, że Empik w swojej ofercie kubeczki też ma i to jakie.
  Mojego niebieskiego już nie ma (nie wiem, jak to przeżyję), ale jest równie śliczny, tyle tylko, że biały za całe 7,50 PLN. Kawa, czy herbata z takiego kubaska będzie wyśmienita.


  Korzystając okazji, z tej samej kolekcji polecam przepiękną kosmetyczkę. Myślę, że taki prezent przypadnie do gustu każdej kobiecie. Cena : 5,99 PLN. 



  A co dla dzieci? Uuu, tu mamy temat rzekę. Ja, jako drobne upominki lubię dawać dzieciom prezenty praktyczne, ale takie, które spodobają się najmłodszym.
  Takim pomysłem może być np. teczka na prace plastyczne dla młodych artystów. Mnie osobiście urzekła ta z kolekcji Kubuś Puchatek. Teczek na rysunki nigdy nie jest za dużo - wiem to z własnego doświadczenia 😉 Cena tej to 4,99 PLN.


  Prawie na koniec coś dla książkoholików. Tak, wiem, miało nie być książek i nie będzie 😉
  Za to będą podpórki za całe 12 PLN. I to jakie?! Z kaktusami 🌵🌵🌵 Czy potrzeba do życia czegoś więcej 😉?


  I jeszcze kilka innych propozycji 😉

  Coś dla fanów flamingów, portfeli i piórników 💙

Cena: 5,99 PLN 

Cena: 9,99 PLN 

Cena: 12,49 PLN 

  I oczywiście nie mogłam zapomnieć o skarpetoholikach 😉 Wreszcie coś, co nada się dla nastolatków płci męskiej 😉

Cena: 12,49 PLN 

  Jak Wam się podobają takie propozycje?
  Koniecznie dajcie znać, czy jesteście na TAK, czy raczej na NIE. Wszystkie opinie (ale też i propozycje) są zawsze mile widziane 😊

piątek, 1 listopada 2019

WIELKIE TESTOWANIE Z AVON

  Akcja HotNoty 


  W ostatnim czasie do bogatej oferty AVON, dołączyło sporo nowych produktów, które miałam okazję przetestować w ramach akcji HotNoty
 Jesteście ciekawi, które z kosmetyków zasługują, według mnie, na najwyższe noty, a które należy omijać szerokim łukiem? W takim razie zajrzyjcie poniżej. 

  Pomyślałam, że zaczniemy od zapachów, bo tutaj nie mam żadnych większych zastrzeżeń. 
  Miałam okazję przetestować trzy zapachy damskie i dwa męskie i wszystkie spełniają swoje zadanie. 
  Pięknie pachną i długo utrzymują się na skórze. Zarówno te z serii Attraction Sensation, jak i Maxima (Maxime dla niego) są nieco mocniejsze i bardziej wyraziste, dlatego też idealnie sprawdzą się np. na wieczorowe wyjście, natomiast Perceive Sunshine fajnie sprawdzi się na codzień. 
  W tym miejscu chciałabym jednak zaznaczyć, że wydaję mi się, że Maxime (for him) ładniej pachnie, kiedy już troszkę wywietrzeje. Początkowo, nawet w małej ilości, jest troszkę duszący. 
  Oczywiście to tylko moja opinia. W ogóle zapachy jest ciężko polecić, bo każdemu podoba się co innego. 
  Należy jednak zawsze pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy, czyli o umiarze, bo nawet najpiękniejszy zapach w nadmiarze, zamiast wzbudzić zainteresowanie, może odstraszyć. 



  Dalej lecimy do produktów brązujących Avon True BRONZE & GLOW i niestety tutaj należy uważać, bo o ile paletką jestem zachwycona, tak zarówno produkt w płynie jak i w sztyfcie, to dla mnie jakieś nieporozumienie.
  Może to dlatego, że ja po prostu maluję się sporadycznie i nie umiem używać poszczególnych kosmetyków. Więc o ile na brązer w płynie mogę przymknąć oko, tak na sztyft już nie, bo dotarł do mnie popsuty i nijak nie dało się go naprawić. 
  Podsumowując - Paletka jak najbardziej jest HOT, natomiast reszta zdecydowanie NOT. 


  Teraz czas na dwa produkty z serii Avon True Nutraeffects, czyli krem nawilżająco - koloryzujący oraz nawilżającą mgiełkę z antyoksydantami. 
  Co do kremu nie będę ukrywać, że mam mieszane uczucia, bo co prawda faktycznie dobrze nawilża, aczkolwiek nie zauważyłam u siebie tego efektu koloryzującego. Być może to dlatego, że nie używałam go systematycznie. 
  Natomiast jeżeli chodzi o mgiełkę, to jest to jeden z lepszych produktów proponowanych przez Avon. Skóra po nim jest naprawdę nawilżona, pięknie pachnie i możemy go używać o każdej porze dnia, nawet na makijaż. Ja jestem zachwycona.


 Zapomniałabym! Do produktów brązujących (o ile dobrze pamiętam 😉) była również dołączona oczyszczająca maska bąbelkowa do twarzy z algami i przyznaję się bez bicia, że jeszcze jej nie przetestowałam, ale jak tylko to zrobię, dam Wam znać. 
  Ogólnie zapowiada się dobrze, bo jest to kosmetyk koreański, a one mają bardzo dobre opinie. Więc jestem nastawiona pozytywnie. 


  Uff, powolutku zbliżamy się do końca. 
Zostało nam już do omówienia niewiele produktów, a wśród nich tuszddo rzęs oraz stempelek z linii Mark
  Co do maskary, to może nie robi ona spektakularnej roboty jeżeli chodzi o mocniejsze makijaże, ale ja jestem z niej bardzo zadowolona. Lekko podkręca i minimalnie pogrubia rzęsy i mnie to w zupełności wystarcza. I, co najważniejsze, możecie śmiało w niej ryczeć, w ogóle się nie rozmazuje 😉
  Jeżeli chodzi o stempelek (ja mam gwiazdkę), to nie ma co ukrywać, że jest to produkt, którego raczej nie używamy codziennie, ale jeżeli ktoś lubi wieczorem zaszaleć, albo użyć go do makijażu na YouTube, to polecam. Ani Hot, ani Not.


  Do tych produktów był również dołączony rozświetlacz w płynie SPOTLIGHT, ale z racji tego, że był dosyć mocno błyszczący, oddałam go koleżance, która go sobie bardzo zachwala.

  Jak widzicie, nie wszystko jest dla wszystkich. 
  Jeżeli chodzi o moją osobę to moje top3 z przetestowanych kosmetyków przedstawia się następująco: 
Miejsce 3- tusz BIG & MAGICAL oraz paletka brazująca BRONZING BRICK Bronze & Glow 
Miejsce 2- zapach ATTRACTION SENSATION (zarówno wersja dla niej, jak i dla niego) 
Miejsce 1- Nawilżająca mgiełka do twarzy z antyoksydantami.


  Jeżeli używacie powyższych kosmetyków, koniecznie dajcie znać, jakie są Wasze wrażenia :)

  Tymczasem trzymajcie się cieplutko i do szybkiego zobaczenia 😘😘😘