Czy jest wśród nas ktoś, kto nie oglądał przynajmniej jednej ekranizacji powieści mistrza prozy obyczajowej?
Ja najpierw byłam fanką filmów. Cudowne Noce w Rodanthe, wspaniały List w butelce czy pełen namiętności Pamiętnik.
Potem nadszedł czas na sięgnięcie do źródeł.
Pamiętnikiem byłam dosłownie oczarowana. Dlatego tez bez chwili zastanowienia sięgnęłam po Ślub, jako kontynuację wspomnianego już Pamiętnika.
Niestety troszkę się rozczarowałam, bo opisana tam historia nie była już tak piękna. Brakowało mi tych porywow serca, tej walki >mimo wszystko<.
Akcja, jak dla mnie toczyła się zbyt wolno.
Oczywiście sam pomysł fabuły był bardzo dobry, niestety wykonanie nie trafiło w moje czytelnicze gusta.
Cóż... Czasem niestety bywa i tak.
Nie zmienia to jednak mojej sympatii do twórczości autora.
/Ania.
piątek, 13 stycznia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Pierścionek z cyrkonią" Krzysztof Piotr Łabenda
Recenzja patronacka. W " Pierścionku z cyrkonią" 💍 Krzysztof Piotr Łabenda odpowiada na pytanie : Czy można przez całe...
-
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, którą wydawnictwo ochrzciło mianem najbardziej romantycznej powieścią tego roku, czyli "Ev...
-
Pod Białymstokiem znaleziono ciała dwóch modelek - ofiar handlarzy narządami. Do międzynarodowego śledztwa zostaje włączona agentka CBŚ, p...
-
Moi Drodzy, dzisiaj mam dla Was wpis bez mojego gadania, narzekania, czy też polecenia 😉 Poniżej znajdziecie po prostu kilka jesienno-...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz