sobota, 21 stycznia 2017

W głębi lasu...

... nikt nie jest bezpieczny.

Właśnie zdałam sobie sprawę jak bardzo brakowało mi porządnego kryminału.
Pełnego zagadek, podejrzanych, niepewności.
Harlan Coben mnie nie zawiódł, a pomyśleć, że sięgnęła po " W głębi lasu"  całkowicie przypadkiem.

Kilka tygodni temu na antenie  TVP emitowany był serial Jedyna szansa na podstawie powieści o tym samym tytule. Oglądałam go z zapartym tchem (swoją drogą uważam, że to jeden z najlepszych seriali jakie oglądałam) i postanowiłam wybrać się do biblioteki, żeby przeczytać pierwowzór. Niestety akurat tej powieści nie było, więc postanowiłam zadowolić się inną lekturą Cobena.
I wiecie, co?  Chyba się zakochałam :-)
Dlaczego?

Najpierw kilka słów o fabule.
Cofamy się 20 lat wstecz.  Lato, słońce, obóz i pragnący wolności nastolatkowie. Kilka pochopnych i nieodpowiednich decyzji i tragedia gotowa.  Czworo nastolatków znika w lesie. Dwójka zostaje odnaleziona z poderznietymi gardłami. Ciał pozostałej dwójki nie odnaleziono.
Mijają dwie dekady. Prokurator okręgowy, Paul,  brat zaginionej dziewczyny samotnie wychowuje córeczkę. Kiedy wydaje się, że jego życie zmierza w idealnym kierunku demony przeszłości powracają, a mężczyzna coraz częściej zadaje sobie pytanie, czy jego siostra nadal żyje?
Co tak naprawdę stało się tamtej nocy?
Na dodatek na Manhattanie zostają znalezione zwłoki mężczyzny, w którym Paul rozpoznaje czwartego nastolatka...

Często z kryminałami jest tak, że już od początku mamy jakieś przypuszczenia, snujemy możliwe hipotezy, obstawiamy  pierwszych podejrzanych.
W tej powieści jest inaczej. Autor tak kręci i miota,
że w zasadzie dopiero w połowie, czyli około dwusetnej strony coś zaczęło świtac mi w głowie.
Okazało się, że nie tam,
gdzie trzeba.
Problemem  w tego typu książkach jest też często zakończenie. Zdarza się, że po ostatniej kropce myślimy sobie a nie mówiłem.  
W tym wypadku jest jednak inaczej.
 Nie ma rozczarowania przypuszczalnym rozwiązaniem zagadki. Nie ma też efektu >co za dużo to nie zdrowo <.
Jest tylko i wyłącznie kawał dobrej, pisarskiej roboty!!!

Z czystym sumieniem polecam.
Sama sięgnę na pewno po nie jedną powieść tego autora i Wam radzę to samo :-)

Harlan Coben
W głębi lasu 
Wydawnictwo Albatros 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Pierścionek z cyrkonią" Krzysztof Piotr Łabenda

Recenzja patronacka.   W " Pierścionku z cyrkonią" 💍 Krzysztof Piotr Łabenda odpowiada na pytanie : Czy można przez całe...