Jedno niewypowiedziane słowo, jeden nieokazany gest, jeden niewykonany czyn, na zawsze zmieniają nasze życie...
Matylda ma dom, pracę, rodzinę, lecz wszystko to jest chwiejne i pozorne, bo zbudowane na zgliszczach złamanego serca. Zamiast ciepłego domu- ziejaca chłodem mistyfikacja. Zamiast opiekuńczego i kochającego męża - samotność, tęsknota za domem rodzinnym i pewna niezakonczona historia z młodzieńczych lat.
Kiedy sprawy zaczynają wymykac się spod kontroli (-opis wydawcy) kobieta bierze sprawy w swoje ręce i wprowadza w czyn misternie przygotowaną intrygę mającą na celu powstrzymanie męża przed wywiezieniem jej i ich 5letniego synka, Oskara za granicę.
I chociaż z pozoru wszystko zaczyna iść zgodnie z planem, a Matylda ma wrażenie, że zły los wreszcie się odwrócił, kobieta nie wzięła pod uwagę jednego. Swoim podstępem wdepnela w prawdziwe bagno.
A jeżeli już raz w nie wdepniesz, z każdym krokiem będziesz zapadać się coraz bardziej...
Jak kobieta poradzi sobie z perfidna zemstą i powrotem do przeszłości? Czy ktoś zdoła ją jeszcze uratować? Z jakimi konsekwencjami przyjdzie jej się zmierzyć?
Każdy z nas odgrywa w życiu jakąś rolę.
Rolę matki/ojca, córki/syna, szefa czy pracownika. Ważne jednak jest, aby w roli tej postępować zgodnie z sumieniem, marzeniami, pragnieniami. Ważne, aby żyć w zgodzie z samym sobą. Kiedy zatracamy się w pedzacym świecie, kiedy podejmujemy wymuszone decyzję, nie żyjemy naprawdę.
Matyldzie zajmie trochę czasu zanim to zrozumie. Czy jednak zdoła zmienić swoje życie na lepsze? Czy przestanie egzystować, a zacznie żyć?
Drugie życie Matyldy to powieść o trudach dnia codziennego, o jego lepszych i gorszych momentach. To powieść o ludzkich dylematach i dramatach, ale też o nadziei...
W życiu nigdy nic nie jest stracone.
Na pierwszy rzut oka powieść wydaje się lekką i przyjemną, w dodatku nie długą historią.
Ale to tylko pozory. Pozory, które często kierują naszym życiem. Owszem, można ją przeczytać za jednym podejściem, jednak warto czasami się zatrzymać. Pomyśleć. Przeanalizować. Nie tylko życie głównej bohaterki, ale również i swoje.
Na pierwszy rzut oka powieść wydaje się lekką i przyjemną, w dodatku nie długą historią.
Ale to tylko pozory. Pozory, które często kierują naszym życiem. Owszem, można ją przeczytać za jednym podejściem, jednak warto czasami się zatrzymać. Pomyśleć. Przeanalizować. Nie tylko życie głównej bohaterki, ale również i swoje.
Dalsze losy Matyldy Nowickiej i jej dramatycznej walki o kogoś niezwykle jej bliskiego (wybaczcie, ale sami musicie przeczytać o kogo- nie będę Wam przecież spam'owac :-) ) w powieści Nie pytaj dlaczego, której premiera już 20 kwietnia, czyli tuż, tuż :-) Nie przegapcie tej daty!!!
/Ania.
"Drugie życie Matyldy"
Magdalena Trubowicz
Wyd. Videograf
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej wyjątkowej powieści dziękuję autorce, Pani Magdalenie Trubowicz oraz Wydawnictwom Videograf.
Pierwszy raz spotykam się z tą historią, ale wydaje się być bardzo ciekawa i chyba taka życiowa. :)
OdpowiedzUsuńBardzo życiowa.
UsuńNaprawdę polecam, tym bardziej, że tak jak wspomniałam powyżej, za kilka dni w księgarniach pojawi się kontynuacja "Drugiego życia Matyldy" i z opisu zapowiada się jeszcze bardziej emocjonująca historia.
Ja jeszcze nie znam twórczości autorki, więc jeśli rzeczywiście książka jest tak dobra, to na pewno będę ją miała od teraz na uwadze :)
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony polecam :-)
UsuńJa ze swojej strony polecam :-)
UsuńBędzie mi miło :)
UsuńTa książka zwróciła ostatnio moją uwagę. Potwierdziłaś tylko, że warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKupiłam sobie tę książkę niedawno więc myślę, że niedługo zabiorę się do czytania :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę przyjemnego czytania :-)
UsuńMam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńMi się ogólnie lektura podobała, choć miałam czasami wrażenia takich nierealnych bohaterów :)
OdpowiedzUsuń