W czyim towarzystwie najlepiej spędzić letni wieczór? Odpowiedź znajdziecie poniżej ☺
Poznajcie Zoey Westwood, trzydziestoletnią Amerykankę prowadzącą własną firmę cateringową, która (podobno) jest zabawna i wyluzowana niczym Bridget Jones oraz wyzwolona i samodzielna jak Carrie Bradshow z Seksu w wielkim mieście. Szkoda tylko, że to... nie do końca jest prawda.
Nie rozumiem (zresztą z każdym dniem przekonuję się, że nie tylko ja) tej dziwnej tendencji porównywania nowych bohaterów do dobrze znanych postaci. W przypadku Zoey jest to nawet... krzywdzące. Czemu? Bo panna Westwood ma wystarczająco dużo charyzmy, żeby obronić się sama.
Nie musi brać przykładu ani z Bridget, ani z Carrie. Zoey jest po prostu sobą. I to jest jej największy atut. Owszem, czasami bywa zagubiona, czasami przygnębiona, by po chwili zmienić się w bizneswomem, z którą się nie dyskutuje tylko słucha. To prawda, że przeistacza się chwilami w wyrodną córkę (według Fran :) ), wredną siostrę (według Daltona) i przyjaciółkę, która zamiast pomóc, potrafi dobić (to już zdanie Adriana). Z uśmiechem na twarzy, of course :) Fakt, jej włosy są w wiecznym nieładzie, lubi gotować boso, bywa zazdrosna (chociaż nie chce się do tego przyznać), toczy bitwy i wojny (głównie z rodziną) i nie potrafi oprzeć się pewnemu przystojnemu krytykowi kulinarnemu. Ale właśnie to czyni ją wyjątkową w tym wielkim mieście, jakim jest Nowy Jork. To i jej talent kulinarny, który potrafi powalić na kolana nawet najbardziej wymagające podniebienia.
Dlatego też sięgając po tę książkę przygotujcie się na zupełnie nowe doznania!
Autorka, Elie Grimes, stworzyła naprawdę przyjemną komedię, którą pochłania się błyskawicznie! Czy stworzony przez nią świat idealnie odzwierciedla życie w centrum i na przedmieściach? Nie mnie to oceniać. Jednak jestem pewna, że udało jej się w ciekawy sposób przedstawić mentalność mieszkańców, zwłaszcza na przykładzie rodziców Zoey. Tak naprawdę, sąsiedzi wszędzie są tacy sami. A wyjątki tylko potwierdzają regułę :)
Na koniec pozostaje już tylko jedno pytanie : Czy Zoey pójdzie do raju, czy tam, gdzie chce? Ja już wiem :) Teraz czas na Was! Co powiecie na szaloną przygodę u boku nowej bohaterki, która ma olbrzymie predyspozycje, aby podbić niejedno serce? Zaryzykujcie?
/Ania.
"Do raju idą tylko grzeczne dziewczynki, a niegrzeczne tam, gdzie chcą"
Elie Grimes
Wydawnictwo MUZA SA
Recenzja powstała dzięki współpracy z Warszawskim Wydawnictwem Literackim MUZA SA. - www.muza.com.pl
Zarówno twoje recenzja, jak i sam tytuł mocno zachęcają. 😊
OdpowiedzUsuńTę książkę naprawdę fajnie się czyta - szczerze polecam 📚
UsuńNie czytalam ale bardzo mnie zaintrygowalas ta książka :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja na letni relaks 👍👍👍
Usuń