Za górami, za lasami...
w dużych miastach i w małych wioskach mieszkają Czytacze. Dla niewtajemniczonych : Czytacze to taki gatunek, który czyta książki. Naprawdę? Zdarzają się takie cuda na świecie.
Czytacze dzielą się na trzy podstawowe grupy :
Grupa 1:
Czytacze nadzwyczajni
Grupa 2:
Czytacze zwyczajni
Grupa 3:
Czytacze statystyczni (o, to są dopiero cwane ananaski).
Czytacze nadzwyczajni
Ich doba trwa zdecydowanie dłużej niż doba zwykłego śmiertelnika. Czytają wszędzie. Rano w trakcie golenia. Przy śniadaniu. Przy obiedzie. Przy podwieczorku. Przy kolacji. Ponadto : przy robieniu prania, przy odkurzaniu, przy wieszaniu firanek. A także: w drodze do pracy, w pracy, w trakcie zakupów. I podczas miliona innych czynności.
Ale ich rezultat jest imponujący : Czytacze nadzwyczajni czytają ponad 100, 200, a nawet 300 książek rocznie!!! Szacun. Ciekawe tylko, czy pamiętają, o czym czytali miesiąc wcześniej? I skąd na to wszystko biorą pieniądze?
Czytacze zwyczajni
Ich tydzień ma za mało dni. Doba za mało godzin. Godzina ma za mało minut. A minuta za mało sekund. Czytają głównie w komunikacji miejskiej, podmiejskiej i wiejskiej. A także kiedy rozbrykane dzieci smacznie śpią, żony są w pracy, a mężowie u... Ok, nie wnikajmy w szczegóły. Biorą udział w wyzwaniach. Jednych, drugich, piątych, dziesiątych, po to, aby wyrobić normę. I wyrabiają. Ok 52 przeczytane książki w roku. Uff, ginący gatunek uratowany!!!
Czytacze statystyczni
Najgorszy typ Czytacza. Czytacz statystyczny czyta jedną książkę rocznie. Rzeczywistość jest jednak brutalna. Statystyczny nie przeczytał ani jednej książki w ciągu 365, a co cztery lata 366 dni. Żeruje on na wynikach Czytaczy nadzwyczajnych i Czytaczy zwyczajnych uśmiechając się chytrze nad poranną, codzienną gazetą. Ciekawe, o czym dzisiaj napisali? Czyje życie sprzedali?
Morał z tej bajki taki...
A zresztą! Do cholery z morałami.
Każdy i tak zrobi po swojemu!!!
A Ty? Jakim typem jesteś?
Tylko szczerze!!!
*post z przymrużeniem oka!!!
Nie jest to wpis informacyjny.
Nie jest to wpis mający na celu dyskryminację jakiejkolwiek z grup.
Nie jest to wpis mający na celu obrażenie jakiegokolwiek człowieka.
Jest to wpis mający na celu wywołanie uśmiechu przynajmniej na jednej smutnej dotąd twarzy :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Pierścionek z cyrkonią" Krzysztof Piotr Łabenda
Recenzja patronacka. W " Pierścionku z cyrkonią" 💍 Krzysztof Piotr Łabenda odpowiada na pytanie : Czy można przez całe...
-
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, którą wydawnictwo ochrzciło mianem najbardziej romantycznej powieścią tego roku, czyli "Ev...
-
Pod Białymstokiem znaleziono ciała dwóch modelek - ofiar handlarzy narządami. Do międzynarodowego śledztwa zostaje włączona agentka CBŚ, p...
-
Moi Drodzy, dzisiaj mam dla Was wpis bez mojego gadania, narzekania, czy też polecenia 😉 Poniżej znajdziecie po prostu kilka jesienno-...
Ja się znajduję gdzieś pomiędzy raczej zawyczajnym, może zahaczam o nadzwyczajnego 😜
OdpowiedzUsuńJa to zwykły czytacz jestem :-)
UsuńA ja należę do nadzwyczajnego :D a co do pieniędzy to portfel nie raz świecił pustkami :D cha cha. Ale od czego też jest biblioteka ;)
OdpowiedzUsuńO tak - biblioteka <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZwykły czytacz, a raczej czytaczka :) ze mnie. Mieszczę się w 52 pozycjach na rok i robię to z przyjemnością. Im czytam więcej tym bardziej zakochuję się w czytaniu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
I o to w tym wszystkim chodzi <3
UsuńPozdrawiam :-)